Zdjęcie w tle

Dietetycznie

10 czerwca 2022
Dietetycznie

Dietetyczne wyzwania, nie kończąca się opowieść.

Dlaczego pomimo wszechobecnych poradników, programów, diet, gabinetów, siłowni, wciąż tyjemy? Ilu z nas próbowało z mało zadawalającym skutkiem stracić parę kilo przed latem? Czasami odpowiedź jest bliżej niż myślimy…

Jesteśmy jednym z najszybciej tyjących społeczeństw w Europie, nadwagę i otyłość w Polsce ma obecnie:

  • 40 % osób w wieku 25-29 lat,
  • 55 % osób w wieku 35-39 lat,
  • 65 % osób powyżej 50 roku życia,

(dane   2019r. wg. Narodowego Centrum Kondycji Fizycznej AWF w Warszawie). 

Być może jemy „zdrowo” ale za dużo?

            Podstawowym czynnikiem warunkującym utratę kilogramów jest deficyt kaloryczny. Często decydując się na zmianę odżywiania samemu lub przy współpracy z dietetykiem regularnie się odżywiamy, wybieramy tylko zdrowe produkty i wciąż nie mamy efektu. Właśnie nasze wyobrażenie o zdrowej żywności może stanowić pułapkę dla utrzymania deficytu kalorii. Podświadomie tworzymy sobie furtkę dla pewnych produktów, które mimo tego iż są zdrowe to są bardzo kaloryczne. Nasz głos wewnętrzny podpowiada: to jest zdrowe więc mogę jeszcze odrobinę i może jeszcze dwa kęsy . Prawda jest jednak taka, że nawet od zdrowego jedzenia można  przytyć, wystarczy jeść go za dużo!

Innym zagrożeniem dla deficytu kalorycznego może być sytuacja w której w sposób niekontrolowany bądź nieświadomi skutków podjadamy. Możecie odżywiać się "zdrowo", kontrolować spożycie kalorii, korzystając nawet z diety pudełkowej, a jednak nadal nie chudniecie. Dlaczego? Przecież precelek, jogurcik, żelek, szklanka soku, napoju energetycznego, kawa cappuccino, batonik czy małe ciasteczko to nic wielkiego. Niestety wszystkie kalorie się liczą nawet te, które nie dają uczucia sytości. Nawyki podjadania składają się na efekt skali i torpedują osiągnięcie celu.

Czy może zdarzyć się, że jemy za mało?

             Często słyszymy pytanie: jak to możliwe, że jedząc mało i poniżej zapotrzebowania energetycznego nie chudnę? Jedząc sporo poniżej zapotrzebowania kalorycznego, w pierwszej fazie diety będziemy tracili na wadze. Jednak po jakimś czasie w skutek zbyt radykalnego zmniejszenia kalorii obniży się nasza spontaniczna aktywność fizyczna. Stracimy energię do codziennych aktywności, będziemy ciągle zmęczeni, ospali, nie wykonamy treningów, nawet spacer z psem może okazać się dużym wyzwaniem. To wszystko może doprowadzić do  spowolnienia metabolizmu i przyczynić się do spadku deficytu kalorycznego. Ale to najmniejsze problemy jakie mogą nas czekać z powodu ograniczania kalorii.

Długotrwały i dodatkowo spory deficyt kaloryczny połączony z rezygnacją z wielu produktów żywieniowych może skutkować wzrostem poziomów hormonów stresowych i prowadzić do zaburzenia pracy całego organizmu . W takiej sytuacji najczęściej odpuszczamy plan żywieniowy, by ze zdwojoną siłą wrócić do starych nawyków – czyli mamy JOJO

Ciekawe lecz mniej istotne, częsta zmiana koncepcji.

             Jem co 3 godziny, nie jem glutenu oraz nabiału, nie jem po 18:00, suplementuje się X, używam spalacza Y, jestem na keto, nie jem węglowodanów na kolację albo jem śniadania białkowo tłuszczowe.  Zdarza się, że czytamy modne czasopisma, blogi, staramy się nadążyć w trendach, przestrzegamy wielu "ważnych zasad żywieniowych, ale nadal nie mamy efektu. Otóż te „ważne” elementy są to często wyrwane z kontekstu ciekawostki dietetyczne. Bardzo łatwo skupić się na ciekawostkach, nowo odkrytych "super foods", na nowych dietach zachwalanych przez celebrytów, a zapomnieć o podstawach. Zapominamy o tym co naprawdę istotne i w realny sposób oddziałuje na samopoczucie, zdrowie i kompozycję ciała.

Prawda o dietach jest dość brutalna, wiemy co, ale nie do końca wiemy jak. Jak zaplanować właściwą dla mnie dietę, jak zorganizować przygotowanie posiłków, jak przestrzegać pory jedzenia, jaka aktywność wprowadzić żeby sobie nie zaszkodzić. Warto to wszystko solidnie przemyśleć i przygotować, a efekty przyjdą na pewno – czego Wam bardzo życzymy.

 

Wydarzenia

Zobacz wszystkie

9 kwietnia 2024

Junior w kwietniu :)

Junior w kwietniu :) Junior w kwietniu :)
Korekcja postawy i nie tylko ... Czytaj więcej

2 kwietnia 2024

Ciężej popracujemy w kwietniu

Ciężej popracujemy w kwietniu Ciężej popracujemy w kwietniu
więcej intensywności :) Czytaj więcej